Lenovo ThinkPad E495 – laptop biznesowy w rozdąsanej cenie

Kiedy spojrzymy na kwadratową bryłę Lenovo ThinkPad E495, ciężko jest nie przypomnieć sobie lat, gdy to właśnie chiński producent królował na rynku komputerów biznesowych

Kiedy spojrzymy na kwadratową bryłę Lenovo ThinkPad E495, ciężko jest nie przypomnieć sobie lat, gdy to właśnie chiński producent królował na rynku komputerów biznesowych. Dziś, firma poszła ze swoimi flagowymi produktami w zupełnie innym kierunku, jednak nadal mają w swojej ofercie modele takie jak E495. Tani, ale przyzwoity sprzęt biurowy.

Design

Kiedy spojrzymy na kwadratową bryłę Lenovo ThinkPad E495, ciężko jest nie przypomnieć sobie lat, gdy to właśnie chiński producent królował na rynku komputerów biznesowych
Obraz lenovocom

Kiedy na niego spojrzymy, od razu da się zauważyć, że design w tym modelu nie jest priorytetem. Szczególnie widać to po bardzo szerokiej ramce pod matrycą. Dodatkowo, boki urządzenia posiadają wiele, dość nieskładnie porozrzucanych portów. Ma być wygodnie, niekoniecznie modnie. Układ klawiszy w Lenovo ThinkPad E495 jest zupełnie standardowy, jednak touchpad jest nieco mniejszy, umieszczony delikatnie bliżej lewej krawędzi notebooka. Komputer może się podobać, jednak jego design jest bardzo mocno inspirowany modelami laptopów sprzed lat.

Specyfikacja

Lenovo ThinkPad E495 ma być przyzwoity cenowo, stąd też na jego pokładzie nie znajdziemy topowych podzespołów. Procesor, to AMD Ryzen™ 7 3700U, który charakteryzuje się dobrym stosunkiem mocy do poboru energii (https://www.amd.com/pl/products/apu/amd-ryzen-7-3700u). W E495 znajdziemy zintegrowaną kartę graficzną od AMD. W testach wydajnościowych, prezentuje się ona nieco gorzej od rozwiązań konkurencji, lecz zapewnia nam ona wysoką kulturę pracy. Maksymalna ilość pamięci operacyjnej to 32 GB, a pamięci masowej to 512 GB w postaci dysku SSD. Możemy jednak dodatkowo zainstalować dysk HDD, który zwiększy powierzchnię dyskową o dodatkowe 2 TB. Laptop, będzie wtedy oczywiście cięższy.

Komputer można kupić z dwoma różnymi matrycami. Tańsza opcja, przewiduje 14” HD (1366 x 768), droższa, to znacznie czytelniejszy i lepiej oddający kolory 14” FHD (1920 x 1080), IPS. Oba rozwiązania, na pewno nie będą idealne dla grafików, jedna umożliwią bezproblemową pracę.

 

awatar autora
Tomasz Marciniak Redaktor
Jestem jednym z założycieli „b-hardware.pl”. Od dzieciństwa pasjonowało mnie odkrywanie, jak działają komputery i co decyduje o ich szybkości. Z biegiem lat zainteresowanie przerodziło się w coś więcej niż tylko hobby – stało się podstawą mojej pracy i źródłem nieustannej satysfakcji. Nie ma dla mnie nic bardziej ekscytującego niż moment, w którym przekraczam kolejny próg wydajności, testując najnowsze karty graficzne czy pamięci RAM.